Administrator
Kit napisał:
No cóż rozumiem, ze czasem wkurzenie, za szczera prawda połączona z odrobiną dziwnego wyrażania się... itd jest brane jako nie wychowanie i chamstwo, ale jestem ciekaw jakie wy jesteście naprawdę, z tej drugiej chamskiej strony. ;]
dlaczego zaraz zakładasz, że wszyscy mają swoją chamską stronę? osobiście uważam, że im mniej chamstwa tym lepiej. widzisz, super jest mieć swoje zdanie i chwała Ci za to, że je masz, ale wyrażając swoje zdanie nie trzeba od razu obrażać innych. nie wiem co wydarzyło się między Tobą a Cleo, i wnikać nie będę, bo to nie moja sprawa, ale rzucę tutaj ogólnie znanym truizmem, że problemy osobiste najlepiej rozwiązywać w cztery oczy, a nie na forum publicznym.
Kit napisał:
Co do mojej matury to ja od dawna mówię.. językowcem nie jestem, a zdałem ją przy pomocy farta. Natomiast co do matmy to ja nie bawię się takimi zadaniami i po prostu zapomina się sposoby na nie, bo na studiach jest za dużo do nauki aby wszystko spamiętać. Ale mówię to co reszta mówi, tylko cóż, nie każdy wam to powie prost w twarz.
łatwo jest powiedzieć, że coś jest proste, jak ma się to już za sobą. też mogłabym dzisiaj opowiadać, że matura była na luzie, z zamkniętymi oczami, palcem w nosie (XD) i w ogóle zero stresu. tylko po co? tak, wiadomo, że sesja jest gorsza (objętościowo, czasowo, pod względem skali ocen) od matury, ale to nie znaczy, że matura to od razu 'luzik'. dodam jeszcze, że od sesji też są trudniejsze rzeczy, i jeszcze także Ciebie (tak jak wszystkich z nas) życie zaskoczy.
Livvy napisał:
Blacky- z tego co wiem to zawsze są błędy w biologii. I nigdy się do tych błędów nie przyznają. Trochę to denerwujące.
no, to nawet więcej. a do tego dochodzą jeszcze np. błędy i nieścisłości w kluczach egzaminatorów, o których oficjalnie nigdy się nie dowiemy.
Offline
Cleo pogadamy w trakcie sesji - twojej... A co do mojej sesji to za dużo się zmieniło od czasów naszych rozmów aby mi się to teraz chciało tobie tłumaczyć, leczy ty znasz fakty przeszłe a nie teraźniejsze - co jest bardzo wielkim błędem, przecież mówiłem, że potrafię się baardzo zmienić jak chcę tylko to zawsze twa...
Generalnie ostatnio dowiaduję się ciekawych faktów i coraz bardziej ciekawie się robi. I tobie G napiszę tak.. jeżeli uważasz mnie za chama to ci powiem tak - każdy człowiek jest jak 2 strony medalu... Ty poznajesz teraz tą drugą u mnie, a ja jestem ciekaw jak będzie u ciebie tylko dziwne, że ja więcej faktów zgaduje trafnie. O co mi chodzi nie dowiesz się nigdy. ;] I nie wyżywam się nad tobą, bo jak bym chciał to byś już dawno miała małą wojnę przed tuż przed samą maturą, kopię naszych rozmów na necie, jeżeli twierdzisz, że nie jestem do tego zdolny to cóż... Zawsze się pytałem czy nie chcesz o mnie wiedzieć czegoś więcej, tylko często ciężko sobie przypomnieć bez nawiązania do poszczególnych sytuacji. Tylko cóż, to nie jest gra warta świeczki i wciąż mam do ciebie lekki sentyment, dlatego tego nie zrobię nigdy.
A skąd w ogóle pomysł, że ja chcę rozmawiać z osobą, która gdziekolwiek się da i jest przy tym publiczność (np. Facebook i forum), obraża mnie? Nie mogę znać obecnych faktów, skoro nie rozmawiamy ze sobą. Potrafisz się zmienić? Chwała Bogu, byle nie w tę gorszą stronę, a chyba jednak do niej zmierzasz, choć już raz próbowałeś tego uniknąć. Nie wyżywasz się? Szkoda, że tak to właśnie widzą wszyscy, oprócz Ciebie. Skoro chcesz mnie obrazić upubliczniając nasze rozmowy, to jesteś swego rodzaju ekshibicjonistą, bo to też Ciebie dotyczy. Trudno mi uwierzyć w ten sentyment, bo nikomu takiego czegoś się nie robi, skoro ten sentyment jest. Jeśli chcesz mnie w taki sposób zmusić do powrotu - zlituj się. U mnie też wiele się zmieniło, nie zamierzam rezygnować z własnego szczęścia dla Twojego. Przy okazji chcę wskazać, że grożenie upublicznieniem niewygodnych dla której z stron rozmów, jest karalne i nie wymigasz się, bo jest tu mnóstwo świadków. Więc radzę, odpuść sobie. I pogódź się z obecnym stanem rzeczy. I tak, masz rację. Dziewczyny staną za mną murem. Bo "nie zna piekło straszliwszej furii nad wściekłość zawiedzionej kobiety".
Offline
przepraszam, ale teraz ja muszę się wtrącić, bo mi się to zupełnie nie podoba.
Kit napisał:
I nie wyżywam się nad tobą, bo jak bym chciał to byś już dawno miała małą wojnę przed tuż przed samą maturą, kopię naszych rozmów na necie, jeżeli twierdzisz, że nie jestem do tego zdolny to cóż...
ekhem?! Jeśli jesteś do tego zdolny, to Ci współczuję. Wykazujesz brak szacunku i kultury.
Kit napisał:
mam do ciebie lekki sentyment, dlatego tego nie zrobię nigdy.
ot sentyment się znalazł. Ale obrażać na forum i na facebooku to nic? Zwykła wymiana zdań, tak? <BRAWO>
Kit napisał:
ale jestem ciekaw jakie wy jesteście naprawdę, z tej drugiej chamskiej strony. ;]
wiesz, nie każdego druga strona musi być chamska i BEZMYŚLNA.
Kit napisał:
a zdałem ją przy pomocy farta. Natomiast co do matmy to ja nie bawię się takimi zadaniami i po prostu zapomina się sposoby na nie,
kurczę! A byłam pewna, że wszystko co miałeś na lekcjach masz w swojej głowie, dlatego tak się wypowiadasz o maturzystach!
Kit napisał:
wy stoicie takim murem za swoimi racjami
murem stoję za Cleo, bo w ciągu naszej prawie trzyletniej znajomości wiele razy mi pomogła za co jestem jej ogromnie wdzięczna i będę do końca życia.
Kit napisał:
Tylko zobaczymy co przyniesie przyszłość, bo tylko ona zweryfikuje kto miał rację i kogo prawda zaboli bardziej. ;]
nie sądzę, żeby cokolwiek mnie zabolało w przyszłości z powodu tej dyskusji, bo prawdopodobnie nie będę o niej myślała na maturze.
Offline
Yay! Zdałam całkiem nieźle angielski - ale na ile, nie będę tutaj zdradzać, bo dla niektórych i tak będzie to za mało więc jak coś - na gg
Offline
Cleo napisał:
Yay! Zdałam całkiem nieźle angielski
łiiii ! super ! kopnięcia w tyłek się przydały, ha!
Cleo napisał:
więc jak coś - na gg
będę na Ciebie czyhać! >D
Offline
Lol, miałam dziś przygodę z kopniakami Idę do sklepu, prawie nikogo nie ma. Taka babcia przepuszcza mnie i mówi "Widzę, że pani się śpieszy, niech pani idzie przede mną", no więc mówię jej, że dziękuję, bo rzeczywiście mi się śpieszy, na maturę. Patrzę, a ta babcia dała mi kopa na szczęście xD
Offline
Czyli kopniaki działają?
Przeglądałam dzisiaj arkusz z biologii i trochę mnie przeraził. Może tak naprawdę nie był specjalnie trudny, a tylko ja spanikowałam, ale jednak przy przeglądaniu zadań trochę mnie strach obleciał
Offline
Administrator
gratuluję angielskiego
i życzę dalszych sukcesów, Cleoś
Offline
Administrator
Kate, Ty już po wszystkim, jak zgaduję? ^^
jak wrażenia?
Offline
Black Star napisał:
Kate, Ty już po wszystkim, jak zgaduję? ^^
jak wrażenia?
A tak już po (jeszcze czeka mnie egzamin zawodowy, ale ogólnie cały koszmar maturalny już za mną:D)
Wrażenia?... Na pewno nie miałabym ochoty przeżywac tego drugi raz xD Ten stres nawet w dniach wolnych, że niedługo to i tamto. A teraz wreszcie przeżywam długo wyczekiwaną wolność . Napawam się nią, bo nie będzie ona trwała wiecznie .
Matury ustne oczywiście były najgorsze. Jak zwykle też więcej stresu niż to warte. Na polskim uważam, że zostałam za nisko oceniona, ale trudno. Nie jest mi to do niczego potrzebne. Ważne, że już po.
Angielski myślałam, że poszedł mi strasznie słabo... Na wynikach przeżyłam szok, bo dostałam 73% (a myślałam, że dostanę najwięcej 30-40%).
Geografia pisemna niestety słabo mi poszła. Nie tego się spodziewałam. Zupełnie co innego było w poprzednich maturach. Ale ten przedmiot pisałam tylko dla siebie, więc jeśli będę musiała poprawiać, to nie będę się przejmować.
Niedługo zacznę rozglądać się za pracą, bo zamierzam po wakacjach zamieszkać ze swoim chłopakiem.
A tak w ogóle - MATURA TO BZDURA
Offline
Administrator
najważniejsze, że jesteś już po i koniecznie rozkoszuj się wolnością
wakacje po maturze to najdłuższe wakacje ever i trzeba to wykorzystać ^^
a kiedy ten zawodowy?
Offline
Zawodowe są zwykle w czerwcu
Offline
Administrator
to trzymam kciuki
Offline
Black Star napisał:
najważniejsze, że jesteś już po i koniecznie rozkoszuj się wolnością
wakacje po maturze to najdłuższe wakacje ever i trzeba to wykorzystać ^^
a kiedy ten zawodowy?
przepraszam, że dopiero teraz odpisuję. Nie wiem dlaczego dzisiaj mi się pokazało, że jest tu nowa wiadomość skoro była już od paru dni O.o
Dobrze Cleo pisze, a dokładniej to 17 i 18. 17 - teoretyczny, a 18 - praktyczny.
Nie dziękuję
Offline
Administrator
to już niedługo
ale na pewno będzie dobre ^^
Offline