Sytuacja: kończy się lekcja polskiego, Pan P. wychodzi na środek klasy, składając życzenia:
Pan P.: Życzę Wam pogodnych świąt, i wesołego jajka. czy króliczka, czy czego tam się życzy. ale pamiętajcie, w szczególności chłopcy, jak będziecie się stukać jajkami, to nie za mocno, bo później żadnego z was dziewczyna nie będzie chciała.
Cała klasa : I szczęśliwego, nowego roku.... oO < śmiech. >
Ja: (do wychowawcy) no w końcu zaliczyłam.
Wych. : Kogo znowu ?!
(oczywiście, chodziło o sprawdzian. ;P)
Offline
Na plastyce.
Koleżanka: Masz pożyczyć pędzel?
Ja: A wyglądam na taką, która ma pędzel?
Koleżanka: Fakt, nie.
Na matematyce. pani usłyszała jak koledzy rozmawiają
Pani: O czym rozmawiacie?
Kolega: Zakładamy się czy Szymon będzie miał 4 na koniec z matmy.
Pani: Ja się mogę z wami założyć.
Offline
Przerwa. F, znany z braku delikatności w rozmowach podchodzi do nas.
F: No to jak P., jesteście razem, czy nie?
P: Eeee...
Kolega P.: F. czy ja mam wsadzić Ci telefon do dupy?!
Offline
Kolega przyszedł do szkoły, odsuwa bluzę i pokazuje swoje czarne ubrania.
Kolega : Ja dzisiaj w żałobie. Chomik mi umarł
Ja: Przecież ty nie masz chomika.
Kolega: No, wiem. Ale gdybym miał, to czuję, że dzisiaj by mi umarł.
Offline
Wracam z apelu na koniec roku szkolnego.
Stoją trzy dziewczyny i do nas:
Dziewczyna 1 : Gdzie idziecie po szkole dziewczyny?
Ja: Do domu.
One: Śmiech
Dziewczyna1: Mi chodziło o to do jakiej szkoły idziecie po gim.;p
Dziewczyna myslała ze konczymy gimka.;d
Offline
Mała seria z wakacji z moją szanowną rodzicielką w jednej z ról głównych...
/początek meczu/
Mama: Kto gra?
Ja: Niemcy i Anglia.
Mama: Aha. A ile jest?
Ja: 0:0
Mama: Dla kogo?
Mama: I jak woda?
Ja: Mokra.
Mama: Więcej szczegółów?
Ja: Bardzo mokra.
Mama: ...a tak serio?
Ja: To mokra jak cholera.
Ja: Yeah, zabiłam tego wrednego komara!
Mama: Na śmierć?!
Offline
dracy napisał:
Mała seria z wakacji z moją szanowną rodzicielką w jednej z ról głównych...
/początek meczu/
Mama: Kto gra?
Ja: Niemcy i Anglia.
Mama: Aha. A ile jest?
Ja: 0:0
Mama: Dla kogo?
dokładnie to samo było z moją babcią, tylko, że wynik wynosił 1:1 xD
Offline
Administrator
dracy napisał:
Ja: Yeah, zabiłam tego wrednego komara!
Mama: Na śmierć?!
co do komarów...
ja: *narzekam na komary*
k: nie ma strachu, mam raid! *psika*
ja: *zrezygnowanym tonem* raid nie działa!
k: działa, działa, wszędzie leżą ciała!
Offline
Użytkownik
z innego forum
A: dupa czyli część ciała w sumie zbędna
B: Skoro jest zbędna to ją sobie zatkaj. Szybko zmienisz zdanie.
... xD
Offline
Użytkownik
mistrzowski tekst koleżanki: poproszę 4 gałki w dwóch waflach <chodzi o lody> ; D
Offline
Uwielbiam słuchać 'podrywów' moich kumpli...
Piotrek - Jesteś puszysta jak almette.
Kamil - Ładnie Ci we włosach.
Kamil - Jeśli mnie lubisz, zmień perfumy.
Kamil - Wiesz co? Nie masz wąsów...
Offline
Administrator
ja i a siedzimy u mnie na grillu i gadamy o braku forsy.
a: muszę kupić tyle rzeczy, na w portfelu mam 41 groszy. no i co teraz?
ja: mam tak samo, wiem co mówisz.
a: może znajdziemy sobie jakąś pracę?
ja (z ironią): taaa, chodźmy zarabiać do galerii.
moja mama (przynosi jedzenie): takich starych jak wy już nie biorą, przykro mi.
Offline
Religia:
Ksiądz: Napisz to na tablicy.
D: NIe, nie mogę. Mam dysgrafię i w ogóle...
M: A ja Parkinsona! *idzie do tablicy i pisze*
Z: Ale nie pisz Brailem!
15 minut później
Ksiądz: K. przeczytaj Psalm 8.
K: Ekhem!
M: Dziękujemy!
Offline
Użytkownik
fragment starego opowiadania koleżanki: "chcieli zrobić ognisko, więc poszli do lasu, gdzie stało dużo niepotrzebnego drewna..."
Offline
Gadam z moją mamą
M(coś tam mówi już nie pamiętam)
Ja: Co mówiłaś bo miałam chwilowy niedosłuch
M: co?
Ja: Nic
Offline