Administrator
Kate napisał:
- nie znoszę kiedy marnuję wakacje. Jestem chora kiedy nie wyjeżdżam. Prawdopodobnie wyjadę dopiero we wrześniu... (
pamiętaj, że zawsze lepiej późno niż wcale, a wrześniowy wyjazd też może być fajny
o, rany, jak mnie tu dawno nie było... wakacje (choć były bardziej pracowite niż wakacyjne) mnie trochę porwały, i widzę, że nie tylko mnie. aż strach spytać... jest tu kto?
+ dorwałam się do internetu ^_^
- mnie też nerwy wykończą, i to chyba już wkrótce...
Offline
Black Star napisał:
Kate napisał:
- nie znoszę kiedy marnuję wakacje. Jestem chora kiedy nie wyjeżdżam. Prawdopodobnie wyjadę dopiero we wrześniu... (
pamiętaj, że zawsze lepiej późno niż wcale, a wrześniowy wyjazd też może być fajny
na szczęście wyjechałam pod koniec sierpnia masz rację, że lepiej późno niż wcale
Black Star napisał:
- mnie też nerwy wykończą, i to chyba już wkrótce...
no ja właśnie przez połowę wakacji co chwile miałam doła, nerwy po prostu mnie rozwalały. Strasznie mnie nosiło. Ryczałam, potem się uspokajałam, potem znowu to samo. Dobrze, że chłopak mnie wysłuchiwał i ze mną wytrzymał . Bo sama ze sobą już rady nie dawałam. Teraz już się trochę ogarnęłam i nie ma takiego dramatu jak wcześniej. Niestety nadal pewna osoba działa mi na nerwy, ale daję radę.
+/- pracuję
- jutro pobudka o 4...
- chciałabym się wyprowadzić ...
Offline
Administrator
Kate napisał:
Black Star napisał:
- mnie też nerwy wykończą, i to chyba już wkrótce...
no ja właśnie przez połowę wakacji co chwile miałam doła, nerwy po prostu mnie rozwalały. Strasznie mnie nosiło. Ryczałam, potem się uspokajałam, potem znowu to samo. Dobrze, że chłopak mnie wysłuchiwał i ze mną wytrzymał . Bo sama ze sobą już rady nie dawałam. Teraz już się trochę ogarnęłam i nie ma takiego dramatu jak wcześniej. Niestety nadal pewna osoba działa mi na nerwy, ale daję radę.
dobrze, że w takim razie już się ogarnęłaś i nie daj się nerwom! dasz radę i będzie dobrze!
Kate napisał:
- chciałabym się wyprowadzić ...
a ja własnie nie chciałabym się nigdy wyprowadzać.
- no właśnie
- za to chciałabym wiedzieć, kiedy mam rozmowę wstępną...
Offline
+ spałam chyba z 10 h
+ tata uratował moje okulary, które spadły za pralkę
+ pomalowałam paznokcie
+ zrobiłam porządek
+ zrobiłam tabelkę brania leków
Offline
-/+ mam tyle planów na dzisiaj, a ja jeszcze siedzę na forum
- nie mam jeszcze (normalnej) pracy
- uciążliwe uczulenie utrzymuje mi się już 4 dni ...
- paznokcie mi się ciągle rozdwajają i łamią
+ ale i tak mam w miarę dobry humor
Ostatnio edytowany przez Kate (2014-03-18 14:11:00)
Offline
+ zrobiłam sobie peeling stóp
+ w końcu jem normalnie
+ mój tata planuje zrobić moje ulubione dania - tortillę i kebab
Offline
Cleo napisał:
+ mój tata planuje zrobić moje ulubione dania - tortillę i kebab
wooooo dwie pyszności naraz :OOO SMACZNEGO!
+ cieszę się, że forum się ruszyło
+ mam ochotę na gotowanie i pieczenie ciast ;o (pierwszy raz w życiu!)
+ jutro wolne, więc mam już zaplanowany prawie cały dzień
Offline
Administrator
Kate napisał:
+ cieszę się, że forum się ruszyło
też, też!
Kate napisał:
+ mam ochotę na gotowanie i pieczenie ciast ;o (pierwszy raz w życiu!)
wow, powodzenia
+ ciężki tydzień dobiega końca
- ale jeszcze jutro i piatek...
Offline
- wejściówka z biochemii w piątek musi zostać zaliczona
- poprzednie przerywacze były słabe, więc może być średnio
- wejściówka z immunów w piątek
- koło z patomorfy w sobotę o 8 rano...
- tak bardzo się nie chce!
Offline
+ znalazłam kilka zabawnych i wzruszających zdjęć z dzieciństwa; sądziłam, że nie mam takich
+ zrobiłam obiad
+ pogoda taka śliczna
Offline
Administrator
+ koniec tygodnia
- dzień jak codzień czyli "jak być w trzech miejscach naraz"
+ Koriolan <3
Offline
+ piękna była dziś pogoda
+ nie ma to jak posłuchać relaksujący śpiew ptaków wracając z pracy
- sobota i niedziela pełna zajęć na studiach
- muszę sobie co nieco poprzypominać z języków
Offline
Kate - ja też mam zajęcia w weekend, więc pomyśl sobie o mnie
+ zrobiłam porządek
+ jajo udało się
+ dodałam nową notkę
+ jutro tata podwozi mnie do Kato
+ urodziny dziadka
- głowa mi napieprza, nie wiem, czemu
Offline
Administrator
+ przetrwałam tydzień
+ lecę na rolki
Offline
- Zabrakło 2 punktów, żeby zaliczyć to głupie koło
- pogrom po raz kolejny, szykują się radosne pytania na poprawce
- na której i tak nie liczy się Twoja wiedza, tylko jego humor i to, którą grupę postanowi akurat uwalić
- biochemia to bełkot
- immunologia jeszcze gorszy
- Skarbnik oddziału postanowił mi zrobić konkurencję na stanowisko delegata. To już sobie pogłosowałam...
- znowu zasłabłam
- jakoś tak ogólnie słabo
Offline