Użytkownik
Przykładowo pies mojej kuzynki a jednocześnie ojciec mojej Soni śpi... w doniczce. xD Takiej ogrodowej. Kładzie łepek i ma widok na ulicę i może pilnować domu.
A z jakich dziwactwami borykają się Wasi albo i nie Wasi pupile?
Offline
Pies przyjaciółki rodziny zjadł mydło.
Pies koleżanki mojej mamy przychodził do domu i czekał na wycieraczce, aż ktoś wytrze mu łapy Inny zaś upatrzył sobie jej córeczkę i nie pozwolił podejść do niej, kiedy spała, bo warczał
Offline
Hahaha Czekam tylko, aż BS napisze o kocie - one to dopiero mają pomysły
Moja Granda uwielbia zużyte chusteczki do nosa. Kiedyś jak próbowałam jej zabrać to na mnie warczała, chciała nawet ugryźć. Ale w końcu udało mi się ją wychować i oddaje, gdy jej zwrócę uwagę. Inne chusteczki jej nie interesują, to muszą być kogoś, kogo ona uważa za rodzinę.
Granda ma też jakąś obsesję na punkcie dziwnych (dla niej) dźwięków. Na przykład nie możemy przy niej oglądać wiadomości na TVP1. Gdy leci ten program informacyjny, to pomiędzy wiadomościami jest włączany taki dźwięk jakby cykania? Kto ogląda to wie o co chodzi. W każdym razie gdy moja sunia go usłyszy to wstaje i ucieka do mojego pokoju.
A kiedy była szczeniakiem to jadła ściany i bała się własnego cienia
Aaaa i jeszcze jedno. Pomimo pozorów Granda to baardzo inteligentna sunia. Czasami specjalnie robi coś złego, bym jej zwróciła uwagę i za puszczenie czegoś np. buta dała jej ciasteczko .
Offline
Zapomniałam o moim ulubieńcu, Goldim, który był psem chłopaka mojej siostry.
Goldi zjadł 27 z 30 jajek zakupionych na poprzednią wielkanoc. Innym uderzał tak długo w stół, by miska z kurczakiem spadła W jego zainteresowaniu znalazł się też 3-piętrowy tort oraz ciasto drożdżowe
Gdy chciał być głaskany, podrzucał rękę wybranego człowieka w taki sposób, by wylądowała na jego głowie
Raz Michał wygłupiał się z moją siostrą i udawał, że odkurza ją odkurzaczem. Goldi, mimo, że bał się odkurzacza, rzucił się na rurę, żeby ją obronić
Offline
Cleo napisał:
Zapomniałam o moim ulubieńcu, Goldim, który był psem chłopaka mojej siostry.
Goldi zjadł 27 z 30 jajek zakupionych na poprzednią wielkanoc. Innym uderzał tak długo w stół, by miska z kurczakiem spadłaW jego zainteresowaniu znalazł się też 3-piętrowy tort oraz ciasto drożdżowe
![]()
Gdy chciał być głaskany, podrzucał rękę wybranego człowieka w taki sposób, by wylądowała na jego głowie![]()
Raz Michał wygłupiał się z moją siostrą i udawał, że odkurza ją odkurzaczem. Goldi, mimo, że bał się odkurzacza, rzucił się na rurę, żeby ją obronić
jaki słodziak
z tym głaskaniem identycznie robi Granda aa i lubi, jak się ją drapie po tyłku
Offline
Nom. Szkoda, że zdechł :<
Pamiętam, że Patti mówiła, że jej pies lubił noszenie w takim psim nosidełku
Offline
Administrator
Ewangelina napisał:
Przykładowo pies mojej kuzynki a jednocześnie ojciec mojej Soni śpi... w doniczce. xD
mój kot też tak robi. regularnie sypia w doniczkach, zwijając się w kłębek dookoła danej roślinki. nie wiem skąd ma takie ciągoty, ale ma.
Kate napisał:
Hahaha
Czekam tylko, aż BS napisze o kocie - one to dopiero mają pomysły
akurat moje kocię nie jest aż tak zabawne. może dlatego, że nie mam milutkiego/puchatego/zabawnego kociska z internetów, tylko wcielenie diabelstwa i destrukcji. za to kot mojej koleżanki regularnie wchodzi jej do umywalki i tam sobie leży.
Offline
Black Star napisał:
Kate napisał:
Hahaha
Czekam tylko, aż BS napisze o kocie - one to dopiero mają pomysły
akurat moje kocię nie jest aż tak zabawne. może dlatego, że nie mam milutkiego/puchatego/zabawnego kociska z internetów, tylko wcielenie diabelstwa i destrukcji.
Pan Władca w futrze
Offline
Kate napisał:
Black Star napisał:
Kate napisał:
Hahaha
Czekam tylko, aż BS napisze o kocie - one to dopiero mają pomysły
akurat moje kocię nie jest aż tak zabawne. może dlatego, że nie mam milutkiego/puchatego/zabawnego kociska z internetów, tylko wcielenie diabelstwa i destrukcji.
Pan Władca w futrze
Typowy Kot
Mój piesek karmi swoje zabawki. Zawsze, kiedy dostanie jedzenie biegnie po jednego pluszaka i wsadza mu głowę w miskę. Na szczęście oduczył się pojenia pluszaków, bo było strasznie.
Smakołyki je TYLKO w moim pokoju, na dywanie.
Śpi wtulony w mamę.
I ogólnie jest małym, kochanym pieseczkiem, źródłem nieskończonej radości
Offline
Administrator
Livvy napisał:
Mój piesek karmi swoje zabawki. Zawsze, kiedy dostanie jedzenie biegnie po jednego pluszaka i wsadza mu głowę w miskę.
jej, jak uroczo *_* sweet.
wąż popija tak, wisząc brzuchem na drzewku, a paszczą w basenie: https://www.facebook.com/photo.php?fbid … =1&theater
Offline