Roberta napisał:

Mnie nawet nie tak bardzo denerwowało to faforyzowanie, lecz słowa jury np. "Jesteś objawieniem tego odcinka do zobaczenia w finale" a później okazju się, że ta osoba nawet nie pojwia się w pół finale.

Ta.
Albo jednemu dziecku mówią "masz jeszcze całe życie przed sobą " a drugiemu "uważam, że powinnaś/powinieneś wygrać!" O.o

ciekawostka: chodziłam z Piotrem Lisieckim do szkoły ;D jak ja byłam w 6 klasie podstawówki, to on w 3 gimnazjum.