Administrator
zauważyłam, że brakuje nam takiego tematu... a więc: co studiujecie, lub co byście chcieli studiować? do jakich miast najchętniej byście się wybrali celem nauki i jakie uniwersytety Was pociągają?
Offline
Ja chyba będę już kontynuować tę turystykę. Moja znajoma poszla do Wyższej Szkoły Turystyki i Języków Obcych, jak zacznie się październik to ją potem zapytam jak tam jej się podoba. Bo szczerze mówiąc zainteresowałam się tą szkołą. Przynajmniej dobre wrażenie robi na stronie
Offline
Użytkownik
Ja jestem studentką - dość zaawansowaną bo w przyszłym roku już bronię pracę mgr:)
Studiuję w Warszawie, dziennie, Pedagogikę w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.
licencjat robiłam z terapii pedagogicznej a na magisterce trochę się przekwalifikowuję
i wzięłam się za terapię uzależnień. Kierunki ogólnie bardzo ciekawe, rozwojowe, choć mówią że dla nas to pracy nie będzie:P Zobaczymy:) Uczelnię też polecam - kampus jest gigantyczny ale w jednym miejscu - nie trzeba jeździć na zajęcia z jednego krańca miasta na drugi
Offline
Administrator
Ezoteryczka napisał:
Uczelnię też polecam - kampus jest gigantyczny ale w jednym miejscu - nie trzeba jeździć na zajęcia z jednego krańca miasta na drugi
no, tego Wam - warszawiakom - zazdroszczę. w krakowie człowiek musi skakać po całym mieście, a komunikacja miejska nie jest zawsze taka super...
Offline
Ja dopiero zaczynam, lekarski na PUM w Szczecinie. Zajęcia przede wszystkim w jednym szpitalu, chociaż czasami zdarza się, że trzeba przejechać całe miasto w 15 minut, żeby zdążyć z jednych zajęć na drugie, bo są poza szpitalem. Ogólnie całkiem przyjemnie mi się studiuje i mam nadzieję, że na tym kierunku zostanę do końca
Offline
Użytkownik
Studiować historię sztuki planuję. Dlatego historię na maturze zdawać muszę. Oczywiście, byłoby mi łatwiej się tam dostać gdybym w plastyku została, bo tam miałam przedmiot historia sztuki, i mogłabym tam zdawać ów przedmiot na egzaminie. No ale w tej szkole, gdzie teraz jestem jest mi zdecydowanie lepiej.
Mam nadzieję, że uda mi się tam dostać. A jak nie, pójdę na kurs/studia związane z czymkolwiek artystycznym, nie licząc ASP i wzornictwa. Bo ASP będzie podobne do plastyka, a na wzornictwie takie rzeczy się robi czasami, które mnie odstraszają.
Offline
Użytkownik
Black Star napisał:
Ezoteryczka napisał:
Uczelnię też polecam - kampus jest gigantyczny ale w jednym miejscu - nie trzeba jeździć na zajęcia z jednego krańca miasta na drugi
no, tego Wam - warszawiakom - zazdroszczę. w krakowie człowiek musi skakać po całym mieście, a komunikacja miejska nie jest zawsze taka super...
W sumie ludzie z Uniwerka czy Polibudy też mają czasami rozstrzelone zajęcia i też się najeżdżą. Dlatego tak cenię moją szkołę główną
Offline
w krakowie człowiek musi skakać po całym mieście, a komunikacja miejska nie jest zawsze taka super...
Czy tylko mój UEK jest taki wspaniały, że wszystko ma przy sobie? ;D A komunikacja jest prawie idealna! ;D
Tak jak wspominałam - po ciężkich bojach z poprzednią uczelnią, studiuję europeistykę (2 rok) na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie, na Wydziale Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych. Jestem wybitnie zmęczona, ale i zadowolona praktycznie wszystkim Aktualnie jestem na etapie wybierania tematu pracy licencjackiej.
Offline
Administrator
ooo, i nad jakim tematem myślisz?
ja jestem na etapie kończenia pracy magisterskiej - mam nadzieję, przynajmniej, że to już końcówka.
Offline
Myślę o wpływie na Polskę relacji pomiędzy UE a Rosją. Czy coś w ten deseń ;p Zobaczymy, co mój promotor powie w niedzielę.
A Twój temat to...?
Offline
Administrator
wow, brzmi ciekawie.
'obraz pustki w powieściach wiktora pielewina', mniej więcej. tzn. dokładnego tytułu jeszcze nie mam, ale będzie brzmiał podobnie.
Offline
Powodzenia dziewczyny
Offline
A weźcie, mój promotor jest wnerwiający. "Dlaczego taki temat?" "Bo taki wymyśliłam" "To może napisze pani o Macierewiczu?" Może nie.
Offline
Cleo napisał:
A weźcie, mój promotor jest wnerwiający. "Dlaczego taki temat?" "Bo taki wymyśliłam" "To może napisze pani o Macierewiczu?" Może nie.
chyba lubią tacy być... Moja koleżanka też ma wkurzającego promotora, któremu zawsze coś nie pasuje
Offline
Administrator
oni od tego są, żeby się czepiać - dzięki temu na obronie nic Cię nie zaskoczy, bo wszystkie problemy przewałkujesz już z promotorem ^^
a ja bardzo cenię swoją panią promotor - pomaga mi i ma dla mnie zawsze czas.
Offline