Ogłoszenie

Witamy na forum!

Jeżeli jesteś tu pierwszy raz, koniecznie zapoznaj się z REGULAMINEM .
Zapraszamy również do przywitania się w dziale POZNAJMY SIĘ.

Ważne ogłoszenia i informacje od administracji znajdziesz TU.
Jeżeli chcesz dołączyć do naszej grupy na facebooku, zajrzyj TU.

Mamy już 30 000 postów!
Czy będzie 40 000?
~Bs

#106 2007-07-26 19:57:02

Mary

Użytkownik

1563798
Skąd: W mojej głowie
Zarejestrowany: 2006-06-17
Posty: 330
Punktów :   
WWW

Re: FBI

Jutro dam koma bo dzisiaj nie mam sił. Byłam w mieście i teraz padam. Wybacz Bs, obiecuje, że jak jutro wstane to od razu siadam do komputera i pisze "recenzje" ^_^


"Today tomorrow seems so far away and  wait in vain
So safe in the blinding light of love unchained in yesterdays grave

The truth that could set souls free
Is buried within Sweet Pandemonium
Concealed by disbelief
The riddle stays veiled in Sweet Pandemonium"

Offline

 

#107 2007-07-26 19:58:37

 Black Star

Administrator

pw
Skąd: Kraina Nocy
Zarejestrowany: 2006-06-14
Posty: 6244
WWW

Re: FBI

No! Mam nadzieję. Bo jak nie, to przyjdę do Ciebie z kałachem.


------------------------
http://i12.photobucket.com/albums/a217/Edvil/banner.png

I've seen the Glory. I've seen defeat as well but I have seen the Glory. Won epic battles. Reaped vast reward.
もう一度行こうか.

Offline

 

#108 2007-07-27 04:26:39

 Kaelsy

Użytkownik

1019373
Skąd: Inferno
Zarejestrowany: 2006-06-29
Posty: 1577

Re: FBI

O! Napisałaś Ale szok


http://www.rrr.com.pl/pasek.gif
To niekończący się pościg za money, money. Po drodze gdzieś zapominamy,
O ludzkich wartościach, różnych mądrościach. Szczerej miłości, marzeniach,
Stając się toksyczni dla otoczenia.

Offline

 

#109 2007-07-27 07:01:42

Mary

Użytkownik

1563798
Skąd: W mojej głowie
Zarejestrowany: 2006-06-17
Posty: 330
Punktów :   
WWW

Re: FBI

Black Star napisał:

Bs (melancholijnie): Tutaj chodzi o miłość, a miłość jest największym szczęściem w życiu człowieka, życie bez miłości to chała!
Cleo: Nie słuchaj jej, ona jest chora.

Za dużo brazylijskich telenoweli Bs

Black Star napisał:

Kate: Walnięta.
Mary: Pokopana.
Triss: I inna.

To tak jak ja ^^

Black Star napisał:

Lusine: Dobra. Wchodzę. Ale jeśli coś pójdzie nie tak. Ty będziesz wyciągać mnie z więzienia.
Bs: Osobiście myślę, że jeśli coś pójdzie nie tak, to prawdopodobnie od razu nas zabiją, więc nie musisz się martwić.

Bs potrafi każdego pocieszyć

Black Star napisał:

Lusine: Dzięki Black. Naprawdę, jesteś inteligentna jak kalosz z odzysku.

Kolejne genialne stwierdzenie *radość* musze zapamiętać

Black Star napisał:

Kate: O północy. (wszyscy na nią patrzą) No co? Atmosfera się liczy.
Cleo: A nie sądzisz, że Paris się z leksza z dziwi, jeśli wbijemy do niej o północy?
Kate: Ona? Ona ma mózg jak z ruskiego bazaru. Wątpię, czy odróżnia noc od dnia.

Ja też mam stamtąd mózg i działa ... hmmm ... jak działa



Tadaaam oto komentarz


"Today tomorrow seems so far away and  wait in vain
So safe in the blinding light of love unchained in yesterdays grave

The truth that could set souls free
Is buried within Sweet Pandemonium
Concealed by disbelief
The riddle stays veiled in Sweet Pandemonium"

Offline

 

#110 2007-07-27 07:52:37

Lusine

Użytkownik

5418228
Zarejestrowany: 2006-07-18
Posty: 99
Punktów :   

Re: FBI

Black Star napisał:

Cleo: Właśnie. Lusi, my chcemy ratować Triss, ratować jej męża.
Bs (melancholijnie): Tutaj chodzi o miłość, a miłość jest największym szczęściem w życiu człowieka, życie bez miłości to chała!

Aż mi się łezka w oku zakręciła

Black Star napisał:

Cleo: Nie słuchaj jej, ona jest chora.
Kate: Walnięta.
Mary: Pokopana.
Triss: I inna.

O tym to ja wiem od dawna

Black Star napisał:

Lusine: Dobra. Wchodzę. Ale jeśli coś pójdzie nie tak. Ty będziesz wyciągać mnie z więzienia.
Bs: Osobiście myślę, że jeśli coś pójdzie nie tak, to prawdopodobnie od razu nas zabiją, więc nie musisz się martwić.

Dzięki za pocieszenie

Black Star napisał:

Lusine: Dzięki Black. Naprawdę, jesteś inteligentna jak kalosz z odzysku.
Kate: Cisza! Cisza, pogniecione arbuzy.

Kolejne cudowne wyzwiska

Black Star napisał:

Plan jest taki: Triss, Bs i Cleo zajmą czymś Paris. Tymczasem ja, Mary i Lusine pójdziemy po diament.
Liv: A ja?
Kate: O, ty! Cholerka, zapomniałam, że istniejesz.

Miłe...

Black Star napisał:

Liv: No, dzięki. Idę z wami, jasne?
Lusine: Da się załatwić. Kiedy zaczynamy?
Kate: O północy. (wszyscy na nią patrzą) No co? Atmosfera się liczy.
Cleo: A nie sądzisz, że Paris się z leksza z dziwi, jeśli wbijemy do niej o północy?

O północy to jej by zapewne w domu nie było...

Black Star napisał:

Kate: Ona? Ona ma mózg jak z ruskiego bazaru. Wątpię, czy odróżnia noc od dnia.

Wypraszam sobie, na ruskim bazarze sprzedają bardzo dobre mózgi w korzystnej cenie ! Sama tam kupuję

Black Star napisał:

Triss: STAR! Tu chodzi o naprawdę ważne sprawy!
Bs: Wyluzuj, przecież nie idzie o Voodkę.
Triss: BLACK!!!!

Hehehe

Offline

 

#111 2007-07-27 09:43:16

 Black Star

Administrator

pw
Skąd: Kraina Nocy
Zarejestrowany: 2006-06-14
Posty: 6244
WWW

Re: FBI

Kaelsy napisał:

O! Napisałaś Ale szok

Co w tym zaskakującego? Że niby ja nie umię pisać? *foch*

Mary, Lusine - piękne dzięki za komy. Jesteście wspaniałe! *rzuca się na szyję*

Następny za jakieś parę minut chyba.


------------------------
http://i12.photobucket.com/albums/a217/Edvil/banner.png

I've seen the Glory. I've seen defeat as well but I have seen the Glory. Won epic battles. Reaped vast reward.
もう一度行こうか.

Offline

 

#112 2007-07-27 09:48:34

 Black Star

Administrator

pw
Skąd: Kraina Nocy
Zarejestrowany: 2006-06-14
Posty: 6244
WWW

Re: FBI

new!


(ranek)
(początek misji)

Mary: Ok. My idziemy po diament. Wy zajmijcie czymś Paris. Widzimy się dokładnie za dwie godziny. Tutaj. Zrozumiano?
Bs: Tak jest.
Liv: Przygotowałam nam jakiś samochód, żebyśmy miały jak wiać.
Kati: W takim razie – bitwę czas zacząć!
Cleo: Jaką znów bitwę?
Kati: Żadną, ale to brzmi czadowo.

(dom Paris)
Triss (puka): Otwierać! Policja!
Cleo: Triss, spokojnie! Mamy udawać normalne! Przez ciebie nic się nie uda!
(Paris otwiera)
Bs: Omajgadnes! Moje oczy! Moje oczy!
Cleo (kopie Bs w kostkę): Dzień dobry Paris. Jesteśmy z Vogue’a i przyszłyśmy przeprowadzić wywiad, więc czy mogłabyś zrobić nam przysługę i...
Bs (cicho):...umrzeć tragicznie.
Cleo (ponownie kopie Bs): I odpowiedzieć nam na parę zdań, jako że...
Triss: Jesteśmy twoimi największymi fankami! Tak jest!
Paris (niepewnie): No nie wiem...
Cleo: I jesteś taka ładna!
Bs: Jak klapa od wucetu... (Cleo kopie Bs)... znaczy chciałam powiedzieć: PODZIWIAMY CIĘ!
Paris: W takim razie... hm... .Oczywiście. Zawsze chętnie spotykam fanów. Wejdźcie...
Cleo: Ah, bardzo chętnie, i możemy zamówić pizzę. Bs stawia.
Bs: Że co?
Cleo: Milcz, jeśli ci życie miłe i zachowuj się!

(tymczasem Kate, Mary i Lusine...)
Kate: Gotowe? Mam sygnał od Cleo, że zajęły się już panną Hilton. Czas na naszą akcję.
Mary: Nie mogę się doczekać! Będzie jak w filmie! Super! Możecie mi mówić „agentko Mary”?
Kate: Że niby co? To profesjonalna akcja!
Mary: No właśnie. Potrzebujemy pseudonimów. Ja będę agentką...
Lusine. Chyba skarpetką. Idziemy!
Mary: Jak śmiesz mnie tak nazywać! Ty azbestowa cegło! Zgiń, przepadnij maro nieczysta! Pomyłko w ewolucji orangutana!
Kate: Eee... wszystko w porządku?
Mary: „Wypi*****lać sprzed mojego przenikliwego wzroku”!
Liv: Niektórzy tu nie są do końca normalni.
Kate: Oczywiście mówisz o sobie?
Liv: Chciałabyś.


Koma? Z cytatem? 4?


------------------------
http://i12.photobucket.com/albums/a217/Edvil/banner.png

I've seen the Glory. I've seen defeat as well but I have seen the Glory. Won epic battles. Reaped vast reward.
もう一度行こうか.

Offline

 

#113 2007-07-27 09:58:23

Lusine

Użytkownik

5418228
Zarejestrowany: 2006-07-18
Posty: 99
Punktów :   

Re: FBI

Black Star napisał:

Kati: W takim razie – bitwę czas zacząć!
Cleo: Jaką znów bitwę?
Kati: Żadną, ale to brzmi czadowo.

hehe

Black Star napisał:

(dom Paris)
Triss (puka): Otwierać! Policja!
Cleo: Triss, spokojnie! Mamy udawać normalne! Przez ciebie nic się nie uda!

I nie tylko przez nią

Black Star napisał:

(Paris otwiera)
Bs: Omajgadnes! Moje oczy! Moje oczy!

Z pewnością olśnił Cię blask jej urody...;p

Black Star napisał:

Cleo (kopie Bs w kostkę): Dzień dobry Paris. Jesteśmy z Vogue’a i przyszłyśmy przeprowadzić wywiad, więc czy mogłabyś zrobić nam przysługę i...
Bs (cicho):...umrzeć tragicznie.

Paris: Ależ jesne *strzela sobie w łeb*

Black Star napisał:

Cleo (ponownie kopie Bs): I odpowiedzieć nam na parę zdań, jako że...
Triss: Jesteśmy twoimi największymi fankami! Tak jest!
Paris (niepewnie): No nie wiem...

Czyżby w to wątpiła ?

Black Star napisał:

Cleo: I jesteś taka ładna!
Bs: Jak klapa od wucetu... (Cleo kopie Bs)... znaczy chciałam powiedzieć: PODZIWIAMY CIĘ!

Moi znajomi mają ładną klapę od wucetu...taką z muszelkami <hahaha>

Black Star napisał:

Paris: W takim razie... hm... .Oczywiście. Zawsze chętnie spotykam fanów. Wejdźcie...
Cleo: Ah, bardzo chętnie, i możemy zamówić pizzę. Bs stawia.

BS stawia, Paris płaci

Black Star napisał:

(tymczasem Kate, Mary i Lusine...)
Kate: Gotowe? Mam sygnał od Cleo, że zajęły się już panną Hilton. Czas na naszą akcję.
Mary: Nie mogę się doczekać! Będzie jak w filmie! Super! Możecie mi mówić „agentko Mary”?

A jak będziemy się nazywać?  Może "Delta Szwadron Super Cool Komando Wilków Alfa"

Black Star napisał:

Kate: Że niby co? To profesjonalna akcja!
Mary: No właśnie. Potrzebujemy pseudonimów. Ja będę agentką...
Lusine. Chyba skarpetką. Idziemy!

Agent skarpeta

Black Star napisał:

Mary: Jak śmiesz mnie tak nazywać! Ty azbestowa cegło! Zgiń, przepadnij maro nieczysta! Pomyłko w ewolucji orangutana!

xD

Offline

 

#114 2007-07-27 10:00:34

Triss

Użytkownik

1020626
Skąd: out of touch
Zarejestrowany: 2006-07-06
Posty: 319
Punktów :   

Re: FBI

Black Star napisał:

Kati: W takim razie – bitwę czas zacząć!
Cleo: Jaką znów bitwę?
Kati: Żadną, ale to brzmi czadowo.

Haha! *wyciąga sprzęcior* Do boju!


Black Star napisał:

Triss (puka): Otwierać! Policja!
Cleo: Triss, spokojnie! Mamy udawać normalne! Przez ciebie nic się nie uda!

Udawać normalne? Brzmi niewykonalnie.

Black Star napisał:

Cleo (kopie Bs w kostkę): Dzień dobry Paris. Jesteśmy z Vogue’a i przyszłyśmy przeprowadzić wywiad, więc czy mogłabyś zrobić nam przysługę i...
Bs (cicho):...umrzeć tragicznie.

...A przed śmiercią zapisać nam swój majątek?

Black Star napisał:

Cleo (ponownie kopie Bs): I odpowiedzieć nam na parę zdań, jako że...
Triss: Jesteśmy twoimi największymi fankami! Tak jest!

Nie wierzę, że to powiedziałam.

Black Star napisał:

Kate: Gotowe? Mam sygnał od Cleo, że zajęły się już panną Hilton. Czas na naszą akcję.
Mary: Nie mogę się doczekać! Będzie jak w filmie! Super! Możecie mi mówić „agentko Mary”?

Mary Bond! x)

Black Star napisał:

Mary: Jak śmiesz mnie tak nazywać! Ty azbestowa cegło! Zgiń, przepadnij maro nieczysta! Pomyłko w ewolucji orangutana!
(...)Mary: „Wypi*****lać sprzed mojego przenikliwego wzroku”!

: O Kurcze Mary. ostro

Offline

 

#115 2007-07-27 10:57:31

 Black Star

Administrator

pw
Skąd: Kraina Nocy
Zarejestrowany: 2006-06-14
Posty: 6244
WWW

Re: FBI

Lusine napisał:

A jak będziemy się nazywać?  Może "Delta Szwadron Super Cool Komando Wilków Alfa"

Lusine! To jest piękne! Lepsze niż agentka-skarpetka.


Triss napisał:

Black Star napisał:

Mary: Jak śmiesz mnie tak nazywać! Ty azbestowa cegło! Zgiń, przepadnij maro nieczysta! Pomyłko w ewolucji orangutana!
(...)Mary: „Wypi*****lać sprzed mojego przenikliwego wzroku”!

: O Kurcze Mary. ostro

Bo nie ma jak ostra zabawa, Triss.


Dalej, jeszcze 2!


------------------------
http://i12.photobucket.com/albums/a217/Edvil/banner.png

I've seen the Glory. I've seen defeat as well but I have seen the Glory. Won epic battles. Reaped vast reward.
もう一度行こうか.

Offline

 

#116 2007-07-27 11:10:12

 Kaelsy

Użytkownik

1019373
Skąd: Inferno
Zarejestrowany: 2006-06-29
Posty: 1577

Re: FBI

Mary: Ok. My idziemy po diament. Wy zajmijcie czymś Paris. Widzimy się dokładnie za dwie godziny. Tutaj. Zrozumiano?
Bs: Tak jest.
Liv: Przygotowałam nam jakiś samochód, żebyśmy miały jak wiać.

Okazuje się,że to traktor ;p

Kati: W takim razie – bitwę czas zacząć!
Cleo: Jaką znów bitwę?
Kati: Żadną, ale to brzmi czadowo.

Stanowczo za mało voodki - czadowo - co ja wogóle gadam? wysadzić kogoś w powietrze rakietą ziemia-piekło,to jest czadowe,ale wojna? o_O

(dom Paris)

Zapewne różowy?

Triss (puka): Otwierać! Policja!
Cleo: Triss, spokojnie! Mamy udawać normalne! Przez ciebie nic się nie uda!
(Paris otwiera)

Do schronu! Wszyscy do schronu!

Bs: Omajgadnes! Moje oczy! Moje oczy!

Gdzie są jej oczy?!

Cleo (kopie Bs w kostkę): Dzień dobry Paris. Jesteśmy z Vogue’a i przyszłyśmy przeprowadzić wywiad, więc czy mogłabyś zrobić nam przysługę i...
Bs (cicho):...umrzeć tragicznie.
Cleo (ponownie kopie Bs): I odpowiedzieć nam na parę zdań, jako że...
Triss: Jesteśmy twoimi największymi fankami! Tak jest!
Paris (niepewnie): No nie wiem...

Nie dziwie się,że nie wie,skoro nie ma mózgu

Cleo: I jesteś taka ładna!
Bs: Jak klapa od wucetu... (Cleo kopie Bs)... znaczy chciałam powiedzieć: PODZIWIAMY CIĘ!
Paris: W takim razie... hm... .Oczywiście. Zawsze chętnie spotykam fanów. Wejdźcie...
Cleo: Ah, bardzo chętnie, i możemy zamówić pizzę. Bs stawia.
Bs: Że co?
Cleo: Milcz, jeśli ci życie miłe i zachowuj się!

Toż to jest groźba! Oż! To nie możliwe!

(tymczasem Kate, Mary i Lusine...)
Kate: Gotowe? Mam sygnał od Cleo, że zajęły się już panną Hilton. Czas na naszą akcję.
Mary: Nie mogę się doczekać! Będzie jak w filmie! Super! Możecie mi mówić „agentko Mary”?
Kate: Że niby co? To profesjonalna akcja!

No właśnie! Nie wydurniać się! A Twoja laska...łaska...w każdym bądź razie coś Twojego nas prowadzi!

Mary: No właśnie. Potrzebujemy pseudonimów. Ja będę agentką...
Lusine. Chyba skarpetką. Idziemy!

Taa,tak samo jak - Będę rządził! - Chyba bagnem!

Mary: Jak śmiesz mnie tak nazywać! Ty azbestowa cegło! Zgiń, przepadnij maro nieczysta! Pomyłko w ewolucji orangutana!
Kate: Eee... wszystko w porządku?
Mary: „Wypi*****lać sprzed mojego przenikliwego wzroku”!
Liv: Niektórzy tu nie są do końca normalni.
Kate: Oczywiście mówisz o sobie?
Liv: Chciałabyś.

Ja chce dużo rzeczy

Koma? Z cytatem? 4?

BS,podniosłaś cene? Nono ;p


http://www.rrr.com.pl/pasek.gif
To niekończący się pościg za money, money. Po drodze gdzieś zapominamy,
O ludzkich wartościach, różnych mądrościach. Szczerej miłości, marzeniach,
Stając się toksyczni dla otoczenia.

Offline

 

#117 2007-07-27 12:40:12

Lusine

Użytkownik

5418228
Zarejestrowany: 2006-07-18
Posty: 99
Punktów :   

Re: FBI

Black Star napisał:

Lusine napisał:

A jak będziemy się nazywać?  Może "Delta Szwadron Super Cool Komando Wilków Alfa"

Lusine! To jest piękne! Lepsze niż agentka-skarpetka.

Niestety to nie mój tekst...to ze Shreka

Offline

 

#118 2007-07-27 13:01:03

Fantastyczna

Użytkownik

5607625
Skąd: Planeta Fantazji
Zarejestrowany: 2007-07-19
Posty: 13
WWW

Re: FBI

Mary: Ok. My idziemy po diament. Wy zajmijcie czymś Paris. Widzimy się dokładnie za dwie godziny. Tutaj. Zrozumiano?

A zdążycie ???

Cleo (kopie Bs w kostkę): Dzień dobry Paris. Jesteśmy z Vogue’a i przyszłyśmy przeprowadzić wywiad, więc czy mogłabyś zrobić nam przysługę i...
Bs (cicho):...umrzeć tragicznie.

Tak, a ty jej możesz pomóc .

Cleo: I jesteś taka ładna!
Bs: Jak klapa od wucetu...

Nie no !!! To było super Bs !!!

Cleo: Ah, bardzo chętnie, i możemy zamówić pizzę. Bs stawia.

Ja też mogę się przyłączyć ???

Kate: Że niby co? To profesjonalna akcja!
Mary: No właśnie. Potrzebujemy pseudonimów. Ja będę agentką...
Lusine. Chyba skarpetką. Idziemy!

Ok, byle nie taką śmierdzącą!!!

Mary: Jak śmiesz mnie tak nazywać! Ty azbestowa cegło! Zgiń, przepadnij maro nieczysta! Pomyłko w ewolucji orangutana!

Mary jak zwykle przesadza ...

Liv: Niektórzy tu nie są do końca normalni.

No .


Przyjaźń zostanie przyjaźnią,
Miłość zostanie miłością...
A ja... Ja będę sobą...

Offline

 

#119 2007-07-27 14:10:08

 Black Star

Administrator

pw
Skąd: Kraina Nocy
Zarejestrowany: 2006-06-14
Posty: 6244
WWW

Re: FBI

Kaelsy napisał:

Cleo: I jesteś taka ładna!
Bs: Jak klapa od wucetu... (Cleo kopie Bs)... znaczy chciałam powiedzieć: PODZIWIAMY CIĘ!
Paris: W takim razie... hm... .Oczywiście. Zawsze chętnie spotykam fanów. Wejdźcie...
Cleo: Ah, bardzo chętnie, i możemy zamówić pizzę. Bs stawia.
Bs: Że co?
Cleo: Milcz, jeśli ci życie miłe i zachowuj się!

Toż to jest groźba! Oż! To nie możliwe!

Wcale nie. Ostrzeżenie.

Kaelsy napisał:

Koma? Z cytatem? 4?

BS,podniosłaś cene? Nono ;p

A co? Nie zasługuję na cztery komy? To chcesz mi powiedzieć?



Lusine napisał:

Black Star napisał:

Lusine napisał:

A jak będziemy się nazywać?  Może "Delta Szwadron Super Cool Komando Wilków Alfa"

Lusine! To jest piękne! Lepsze niż agentka-skarpetka.

Niestety to nie mój tekst...to ze Shreka

Łeee... a już myślałam, że jesteś inteligentna.



Fantastyczna napisał:

Cleo (kopie Bs w kostkę): Dzień dobry Paris. Jesteśmy z Vogue’a i przyszłyśmy przeprowadzić wywiad, więc czy mogłabyś zrobić nam przysługę i...
Bs (cicho):...umrzeć tragicznie.

Tak, a ty jej możesz pomóc .

Bardzo chętnie!

Fantastyczna napisał:

Cleo: Ah, bardzo chętnie, i możemy zamówić pizzę. Bs stawia.

Ja też mogę się przyłączyć ???

Jasne, ale wtedy Ty stawiasz.


dziękuję pięknie za tyle komów jesteście wszyscy cudowni

w takim razie.... czyżby nowy odcinek?


(u Paris)
Paris: A więc... co moi fani chcieli by mi przekazać?
Bs: Życzymy wszystkiego najlepszego w karierze, połamania nóg na schodach i wpadnięcia do ścieków...
(Cleo kopie Bs)
Bs: Ej, no! To takie powiedzenie, znaczy „życzę wiele szczęścia, tylko wyp****alaj”.
Triss (próbuje zaprowadzić porządek): Więc, eee, Paris, z czego czerpiesz inspirację do tworzenia muzyki?
Bs: To obraza dla słowa muzyki.
Cleo: Bs, kopnąć się może raz jeszcze, na szczęście?
Bs: Nie, dzięki.
Paris: Oczywiście z otaczającego mnie świata, z ludzi, jestem bardzo zaangażowana społecznie... (i tak dalej, gada)
Triss: Mózg mi zaraz się zlansuje.
Cleo: Ty nie masz.
Triss: Oczywiście, że mam!
Cleo: O, kupiłaś go na ruskim bazarze z bronią chemiczną?
Triss: Jak śmiesz!  Ja cię zaraz...
Bs: E, kobiety, zachowujcie się. Nie jesteście u siebie.
Triss: Ona mnie obraziła! Według kodeksu honorowego, mam prawo „zarąbać ją motyką”.
Bs: A możesz później? Bo tak jakby mamy robotę.
Triss: No, w sumie... mam czas.
Cleo: Star! Jak możesz!
Bs: Spoko, ziom. Przecież możemy cię potem wskrzesić. Skoro Voldka się da, to ciebie też.
Cleo (wściekła, wstaje): Czy. Ty. Aby. Właśnie. Porównałaś. Mnie. Do. Niego.
Bs (cofa się): Nieee, gdzieżbym śmiała... (cofa się bardziej)
Cleo: Zrobię z ciebie składowisko odpadów toksycznych, ty kaloszu z bazaru, ty zmutowany arbuzie z Czarnobyla!
Bs (ucieka): Nie, dzięki! Lubie swoje życie! Triss, ratuj!
(Triss wstaje)
Cleo (do Triss): Siedź i się nie ruszaj, jeśli chcesz zachować głowę na karku!
Triss (siada): Sorry, Black. Swoje życie cenię bardziej! Giń!
(Bs ucieka)
Cleo: Stój! Zabiję cię tymi rękami!
Bs: Tymi... ee... a może lepiej tamtymi? (zwiewa)
(Cleo goni Bs, nagle obie wpadają na jakąś szafkę. Z półki spada rzeźba i się rozbija.)
Paris: JAK ŚMIAŁYŚCIE! To jest moja jedyna pamiątka po tragicznie zmarłym dziadku wujka babci mojej cioci! OCHRONA! BRAĆ JE! Zabić i nadziać na pal! ŻADNEJ LITOŚCI! A potem obedrzeć ze skóry i zamarynować w ogórkowym sosie.


komy... może 4?


------------------------
http://i12.photobucket.com/albums/a217/Edvil/banner.png

I've seen the Glory. I've seen defeat as well but I have seen the Glory. Won epic battles. Reaped vast reward.
もう一度行こうか.

Offline

 

#120 2007-07-27 14:39:25

Livvy

Moderator

2053911
Call me!
Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2006-06-14
Posty: 1836
Punktów :   

Re: FBI

Bs: Życzymy wszystkiego najlepszego w karierze, połamania nóg na schodach i wpadnięcia do ścieków...
(Cleo kopie Bs)
Bs: Ej, no! To takie powiedzenie, znaczy „życzę wiele szczęścia, tylko wyp****alaj”.

Tylko tak delikatniej powiedziane xD

Triss: Mózg mi zaraz się zlansuje.
Cleo: Ty nie masz.
Triss: Oczywiście, że mam!
Cleo: O, kupiłaś go na ruskim bazarze z bronią chemiczną?

To u nas chyba rodzinne =]

Triss: Ona mnie obraziła! Według kodeksu honorowego, mam prawo „zarąbać ją motyką”.

Pożyczyć Ci kosę? =]

Bs: Spoko, ziom. Przecież możemy cię potem wskrzesić. Skoro Voldka się da, to ciebie też.
Cleo (wściekła, wstaje): Czy. Ty. Aby. Właśnie. Porównałaś. Mnie. Do. Niego.

Black, jak mogłaś obrazić Cleo no Danna! :> *wyjmuje kosę*

(Triss wstaje)
Cleo (do Triss): Siedź i się nie ruszaj, jeśli chcesz zachować głowę na karku!
Triss (siada): Sorry, Black. Swoje życie cenię bardziej! Giń!

Miłe...

Paris: JAK ŚMIAŁYŚCIE! To jest moja jedyna pamiątka po tragicznie zmarłym dziadku wujka babci mojej cioci! OCHRONA! BRAĆ JE! Zabić i nadziać na pal! ŻADNEJ LITOŚCI! A potem obedrzeć ze skóry i zamarynować w ogórkowym sosie.

Don't łori, lepsze to niż słuchanie jej "piosenek"... =]

Offline

 

pun.pl - załóż darmowe forum dyskusyjne PunBB

kliknij raz dziennie - pomóż wypromować forum!

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.049 seconds, 9 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl