Administrator
informuję radośnie, że już za parę dni będę szczęśliwym posiadaczem węża (a raczej współposiadaczem, bo kupujemy go na spółkę).
Offline
A słyszałam na FB Gratuluję serdecznie
Jaki to wąż?
Offline
Administrator
zbożówka, okeetee. póki co niewielka (20-30cm), będzie rosła do 100-150cm.
czarno-czerwono-srebrne ubarwienie, płeć żeńska.
Offline
Śliczna ! To długa będzie Czym będziesz ją karmić ?
Offline
Administrator
karmi się różnie: myszami, jakimś mięsem (np. kurczak - byleby surowy), szczurami (jeśli urośnie duży), rybami, jajkami...
imię na razie ciągle w negocjacjach... chcemy coś, co będzie pasowało do jej osobowości.
Offline
Ooo nieee. Ja nie dałabym radę karmić węża myszami, albo szczurami... Podziwiam Cię
Offline
Wow ;D Ja bym się bała takiego węża.. chyba że jakiś roślinożerny o ile takie są w ogóle O_o
No ja mam 3 psy(Szarik, Misia i Krecik) i kota (Blacky) ;>
Offline
Choco napisał:
chyba że jakiś roślinożerny o ile takie są w ogóle O_o
też bym chciała takiego, ale raczej wątpię żeby taki był
Ale ja bardzo chciałabym mieć węża. Tylko takiego, którego nie trzeba karmić żywym zwierzęciem, tylko np. tak jak napisała BS kurczakiem. Podobają mi się te zwierzęta, bo są takie ciekawe i niebezpieczne. No i co najlepsze - dużo osób się ich boi Uważam to za zaletę, po prostu. Węże lubię, pająków nie.
Offline
Użytkownik
pająki są fajne, uwielbiam ten ich sposób porusznia się ;d
Offline
Administrator
Kate napisał:
Choco napisał:
chyba że jakiś roślinożerny o ile takie są w ogóle O_o
też bym chciała takiego, ale raczej wątpię żeby taki był
![]()
Ale ja bardzo chciałabym mieć węża. Tylko takiego, którego nie trzeba karmić żywym zwierzęciem, tylko np. tak jak napisała BS kurczakiem.
roślinożernych nie ma
są tylko takie, które można zastępczo karmić właśnie kurczakiem, rybą czy jajkami... ale najlepszym pożywieniem dla węża są jednak żywe stworzenia, to w końcu drapieżnik i niechętnie sięga po padlinę.
niemniej, w zoologicnych sklepach można też kupić np. mrożoną mysz (w sensie, że już martwą) i potem podać wężowi.
Kate napisał:
Podobają mi się te zwierzęta, bo są takie ciekawe i niebezpieczne. No i co najlepsze - dużo osób się ich boi
Uważam to za zaletę, po prostu. Węże lubię, pająków nie.
też nie lubię pająków (fuj!), natomiast węże kocham już od dawna
Offline
Chcialam się pochwalić moimi "Miśkami" ^^
No to tak..zanudzę was może dłuższą wypowiedzią ^^
Od urodzenia towarzyszył mi jeden pies ^^ Nikita duży kudłaty...Kundel ale wielki xD
W 2004 roku bawiłam się z kuzynem za jego blokiem niedaleko rowu . Usłyszałam popiskiwanie....W worku w rowie był kot O.o...Po długim błaganiu i płakaniu rodzinka pozwoliła mi zbarać kota do domu.... I tak zaczęla sie moja przygoda ze zwierzętami ;D Puśka (Pazurejro) do teraz jest moim przyjacielem i pamiątką po Nikicie ^^ Przywiązała się do mnie i czasem zachowuje się bardziej jak pies z jednym wyjątkiem tylko ja mogę ja dotykać xD
Kiedy w 2005 r. zmarł mój ukochany przyjaciel Nikita ( Miał za duże serce i nie doczekał operacji ) W tym roku także zaczęłam pracę w schronisku....Znalazłam tam psa Identycznego jak mój Nikita tylko mini ^^ I tak do mojego domu przypętał się Max (Terminatorek...aktualnie lat 7) Dwa lata potem ... na internecie znalazłam śliczną sunie którą ktoś chciał oddać...To jest dłuższa historia....jej właściciele zabrali ją ze schroniska po wielkiej walce bo każdy ją chciał... Cavalierka ...Pojechałam po nią aż do Warszawy..po powrocie do Bielska okazało się że jest ciężko chora,ale dzięki mojej pracy żyje sobie teraz i mam nadzięję że choroba nie będzie wiecej dla niej ciężarem ^^ (Lara-Larwa lat 4)
Przez mój dom przez te pięć lat przewinęło się wiele psów,kotów a nawet gołębi ;D(przez 2 lata gościł u mnie w składziku mój kochany gołąb Rodzynek kiedy odrosły mu lotki musiałam go oddać do specjalnego przytułku dla dzikich zwierząt..dziki gołąb....) Wszystkim staram się pomagać znaleźć rodzinkę , a tym w schronisku staram się dać jak najwięcej miłości ^-^
Mam nadzieje że nie zasnęliście..chociaż naprawdę powiedziałem po krótce....=D Kiedyś załączę zdjęcia mojej "stałej" gromadki ^^
Offline
Mudzyn, pełen szacunek dla Ciebie
Uwielbiam takie osoby jak Ty, które nie są obojętne na cierpienie zwierząt. Z tego co przeczytałam widzę w Tobie ogromny potencjał i życzę Ci, byś robiła coś w tym kierunku. A może już coś planujesz? Weterynaria?
Offline
Dziękuje Ci za miłe słowa Kate ^^
Jak byłam mała to było moje wielkie marzenie ^-^ Nawet teraz chodzę na kursy =D Ale jak wyglądać będzie przyszłość nie wiem ^^ Bardziej mnie coiągnie do sportu,ale nie znaczy to że zrezygnuje z tego co osiągnęłam i chcę osiągnąć...z resztą ..zobaczymy Jak już będę pełnoletnia będę mogła zacząć działać na większą skalę ^^
Offline
To ja pochwale się swoim zwierzakiem, a mianowicie tchórzofretką Ma na imie Fredzia i jest naprawdę super xD Przede wszystkim bawi się jak kot, przywiązuje się do właściciela, ale czasem jednak lubi chodzić swoimi drogami ^^ <3
Poza tym mam jeszcze dwie czarne kotki: Ginna i Guga Oraz biała kotkę, która jest moja i brata: Nuka. Można powiedzieć, ze mam tez psa Kropke, która kupiłam jak byłam mala, ale teraz jest pod opieka mojej mamy wraz z jej innymi pupilkami (bo ja osobiście wole koty ^^)
xD
Offline