Hałsa oglądam ogółem od... etto.. drugiej, trzeciej serii? *udaje, że myśli*. Rodzicielka mnie w to wciągnęła, za co bardzo jej dziękuję. Na początku wydawało mi się to nijakie, jak Chirurdzy trochę, zwyczajna obyczajówka, ale coraz bardziej zapoznając się z Gregorym oraz jego nietypową bezduszność wobec pacjentów, pociągu do rzeczy niezwykłych (szukanie dziury w całej diagnozie, chęć odkrywania nieznanych medycynie zjawisk, i dziecinna upartość do przekonania o słuszności swojego zdania, masochistyczna obsesja...), seria wciągnęła mnie na dobre.
Po jakimś czasie nawet zaczęłam pisywać yaoi o Hausie i o Wilsonie (TAK, YAOI~)
Mimo, że sam aktor postaci Gregorego nie znosi, to jednak wspaniale ją odgrywa. Mimo, że jego teksty układa starzec z nadwagą, to aktorzyna dobrze się sprawuje w swojej roli, mimo tej antypatii.  A i wygląd dobrze pasuje.
ostatnio się zniechęciłam, kiedy to Wilson się skłócił z Gregorym i niby odszedł z pracy, ale kiedy znów zaczął pojawiać się w odcinkach, polubiłam ten serial jeszcze bardziej.

Ostatnio edytowany przez Cosette (2009-09-24 15:15:59)

Ja oglądałam House'a w wakacje, kiedy to z kuzynką nie miałyśmy co wieczorem robić. Przyznam, że był naprawdę wciągający i ciekawy. Ale jakoś o nim teraz zapomniałam...Może dziś obejrzę o ile jest ?

Ja w wakacje przed pójściem spać obowiązkowo na necie oglądałam przynajmniej 3 odcinki xD Od początku 1 serii ;]

Rosa napisał:

Ja w wakacje przed pójściem spać obowiązkowo na necie oglądałam przynajmniej 3 odcinki xD Od początku 1 serii ;]

Gdzie na necie można oglądnąć Hause'a?

Szczerze to nie widziałam ani jednego odcinka
Ale ja zazwyczaj tak mam, że zacznę się czymś interesować kiedy wszyscy już zapomną co to w ogóle było

Meow - Ja też nie lubię schematycznych seriali, ale w tym jakoś mi to nie przeszkadza. A humor House'a uwielbiam <3

House jest schematyczny? No jest, nie zaprzeczam, ale obejrzyj meov anime Jigoku Shoujo, a wtedy poznasz prawdziwą schematyczność. ; )