Administrator
Cleo napisał:
To chyba płaszcz
Sukienka! Voldzio ma podobną.
Kaelsy napisał:
Łohohoh ;> A ja bym dała sobie głowe urwać,że gdy z nim mieszkałam (o zgrozo!) wymykał się z domu w samym płaszczu ;p
O.o
*Bs zapisuje sobie, żeby nigdy, przenigdy nie mieszkać niedaleko Svena*
Offline
Administrator
Wcisnęliśmy? Phi! My Ci tu miłość znajdujemy, a Ty tak się odpłacasz?
Możesz mi..., no, wiesz co.
Offline
Przypomniał mi sie Voldek w garniturze *tarza sie*
Offline
Albo ten głos : "Stracisz ... wszystko"
Myślałam, że umrę ze śmiechu
Offline
Administrator
Mary napisał:
Przypomniał mi sie Voldek w garniturze *tarza sie*
Lol. To pewnie Trissia mu taki stylowy garniak kupiła.
Mary napisał:
Albo ten głos : "Stracisz ... wszystko"
Myślałam, że umrę ze śmiechu
Taa, to brzmiało raczej śmiesznie niż groźnie. Ale to chyba wina polskiego dublingu, w ang. brzmiał lepiej wg. mnie.
Offline
On nigdy nie brzmi dobrze ;p;p
To niekończący się pościg za money, money. Po drodze gdzieś zapominamy,
O ludzkich wartościach, różnych mądrościach. Szczerej miłości, marzeniach,
Stając się toksyczni dla otoczenia.
Offline
Nie, w angielskim nie było lepiej xD
A on w tym garniaku był, bo prosto ze ślubu xD musiał się pochwalić Potterowi, że jego żonę stać na kupienie mu garniaka xD (Patuś, błędy stylistyczne! Co z Ciebie wyrośnie? ;> )
Triss, nie narzekaj. BS też znalazłyśmy faceta i ona się cieszy ;>
Offline
BS by sie cieszyła nawet ze zgniłego fortepianu ;p;p;p
To niekończący się pościg za money, money. Po drodze gdzieś zapominamy,
O ludzkich wartościach, różnych mądrościach. Szczerej miłości, marzeniach,
Stając się toksyczni dla otoczenia.
Offline
Administrator
nie cieszylabym sie z fortepianu (po kiego mi on O.o)
Offline
jasne,jasne BS ;>
To niekończący się pościg za money, money. Po drodze gdzieś zapominamy,
O ludzkich wartościach, różnych mądrościach. Szczerej miłości, marzeniach,
Stając się toksyczni dla otoczenia.
Offline
Administrator
huh. cos mi tu sugerujesz?
Offline